Podziękowania dla salonu fryzjerskiego Argos
Niedawno do naszego katowickiego schroniska trafiły trzy bardzo zaniedbane psiaki. Miały mocno skołtunioną sierść, która utrudniała dopływ powietrza do skóry, przez co zwierzaki niepotrzebnie się męczyły. Na dodatek właśnie nadchodziły ciepłe dni i nie było wątpliwości, że potrzebne jest im pilne strzyżenie.
Z pomocą przyszedł nam Salon Fryzjerski dla Psów Argos. Miłe przyjęcie, bardzo pozytywne nastawienie do zwierząt i wyjątkowa współpraca z psami - wszystko godne polecenia. Lara, Amir i Sheba po wizycie u fryzjera zmienili się nie do poznania. Oczywiście względy zdrowotne takiej metamorfozy są najważniejsze, ale przy okazji cała trójka nabrała wyjątkowego uroku i z pewnością dałaby radę brylować na psich salonach :) Bardzo serdecznie dziękujemy firmie Argos i jednocześnie wszystkim gorąco polecamy ten wyjątkowy salon fryzjerski! Zapraszamy też do obejrzenia zdjęć.
12.07.2015 - Relacja z lipcowego Podwieczorku za fraczkiem
W ubiegłą niedzielę już po raz drugi gościliśmy w Mikołowie na Podwieczorku za Fraczkiem. Tym razem pogoda dopisała, więc i frekwencja była dużo większa niż 2 tygodnie temu. Największe zainteresowanie odwiedzających nasze fundacyjne stoisko wzbudzała trójka kocich młodzieńców. Małe, czarne, mruczące kuleczki potrafiły roztopić nawet najtwardsze serca.
Oczywiście również nasze psiaki uśmiechały się i merdały ogonkami do każdego. W zamian goście nie szczędzili naszym zwierzakom pieszczot - bo jak tu się oprzeć słodkim, wpatrzonym w siebie oczkom?
Akcje takie jak ta sprzyjają też nawiązywaniu nowych znajomości. Na zdjęciach możecie zobaczyć chłopaków z drużyny futbolu amerykańskiego Hammers Łaziska Górne, którzy razem z nami promowali adopcję. Serdecznie dziękujemy - bardzo miło było Was poznać! Dziękujemy również wszystkim odwiedzającym za wsparcie dla naszych podopiecznych i przede wszystkim Organizatorom - za kolejne już zaproszenie nas do siebie.
Pojawiło się światełko w tunelu...
... bo w takim profesjonalnym tunelu nie mogłoby się przecież nie pojawić! Dziękujemy serdecznie firmie Agiflex za podarowanie nam wspaniałego tunelu do agility. Dzięki temu nasze psiaki mogą ćwiczyć i prezentować swoje umiejętności na profesjonalnym sprzęcie. Jak widać na zdjęciu, tunel został już wykorzystany w czasie ostatnich Zwierzynalii. Musimy przyznać, że przypadł naszym podopiecznym do gustu! W końcu każda pokonana przeszkoda odbudowuje wiarę we własne możliwości - zwłaszcza, gdy ta wiara została mocno nadszarpnięta pobytem w schroniskowym boksie...
05.07.2015 - Relacja z lipcowego Przystanku Śniadanie
Ufff, jak gorąco! Takiego upału nikt z nas się nie spodziewał, więc i słodkiemu lenistwu trudno było nie ulec. Przy tak wysokich temperaturach tor do agility często świecił pustkami i nawet obecność aparatów i kamer telewizji nie dodała naszym zwierzakom energii.
Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Było mnóstwo wylegiwania się, przytulania, głaskania i drapania za uszkiem - z czego korzystały zarówno nasze psy jak i kociątka. A że odwiedzających było wyjątkowo dużo, tym trudniej było czworonogom odmówić sobie odrobiny przyjemności płynącej z kontaktu z człowiekiem. W końcu na całym świecie nie ma tak dobranej pary jak człowiek i jego wierny zwierz.
Mimo tego, tym razem żadnemu z naszych podpopiecznych nie udało się znaleźć swojej przystani na resztę życia, więc dalej trzymamy kciuki, aby w końcu zjawił się w ich życiu człowiek, który podaruje im dom wypełniony miłością. A może to właśnie poniższe zdjęcia sprawią, że pojawi się prędzej?
28.06.2015 - Relacja z Podwieczorku za fraczkiem
W ostatnią niedzielę mieliśmy okazję gościć w Mikołowie, gdzie razem z naszymi podopiecznymi braliśmy udział w "Podwieczorku za fraczkiem" organizowanym przez Klub Studencki Fraktal. Choć pogoda nas nie rozpieszczała, to atmosfera dopisywała. Nasze psiaki dzielnie prezentowały swoje umiejętności i próbowały podbić serca odwiedzających. Kudłaty nieśmiało spoglądał na gości, Siwek z wdziękiem podawał łapki, a Tedi uśmiechał się do każdego i pokazywał, jak można zamiatać ogonem. Nie mogło zabraknąć toru agility, który tym razem służył nie tylko zwierzakom - był również świetną atrakcją dla małych i dużych gości.
13-14.06.2015 - Relacja ze Zwierzynalii
Zwierzynalia 2015 upłynęły w klimacie tropikalnym i leniwym, ale wcale nie pozbawionym atrakcji. Wszyscy szukali cienia, lecz prawdziwych miłośników zwierząt nie zniechęciła duchota i skwar. Tor agility tym razem nie był zbyt oblegany ze względu na temperaturę, choć w niedzielę było już znacznie lepiej. Za to na scenie nasze psiaki bardzo ładnie się prezentowały, zarażając swoją pozytywną aurą i dumnie prezentując opanowane komendy. Każdy, kto chciał, mógł brać udział w dogtrekkingu. Ci, którzy nie przyszli ze swoim psem, mogli uczestniczyć w zawodach z jednym z naszych schroniskowych psów.
Chociaż przez upały byliśmy zmuszeni zrezygnować z prezentowania naszych kocich podopiecznych na żywo, można było poczytać na naszej tablicy kocie ogłoszenia, dowiedzieć się od naszych wolontariuszy, jak wygląda wolontariat oraz uzyskać poradę na konkretny temat. Bardzo dziękujemy Organizatorom za zaproszenie i możliwość uczestniczenia w Zwierzynaliach. Poznaliśmy mnóstwo wspaniałych osób, a atmosfera była naprawdę przemiła. Mamy nadzieję, że widzimy się na kolejnej edycji Zwierzynalii za rok, bo przecież nic tak nie cieszy jak możliwość spędzenia wolnego czasu na świeżym powietrzu z czworonogiem.