Bezpieczeństwo – podstawowa potrzeba człowieka, która roztacza się, jeżeli kochamy, na członków rodziny i nasze zwierzęta.
Czy pomimo pełnej miski i wysokiego standardu życia naszych pupili dobrze je zabezpieczamy?
Zanim kupisz czy adoptujesz psa, warto jest przystosować dom tak, aby Twój przyszły pupil czuł się w nim bezpiecznie. Psy zazwyczaj świetnie odnajdują się w psim świecie, jednak ludzki świat pełen jest zagrożeń, o których czworonogi często nie mają pojęcia.
Proces odnajdywania swojego miejsca w świecie ludzi bywa dla nich nie tylko stresujący, ale i niebezpieczny. Dlatego już przed sprowadzeniem zwierzaka upewnij się, czy w Twoim domu nie czeka na nich żadna śmiertelna pułapka.
Zabezpiecz też odpowiednio zwierzaka na spacerze oraz w samochodzie.
ZABEZPIECZENIE PSA PRZED ZGUBIENIEM
Czipy
Czipowanie psów to wszczepienie pod skórę maleńkiego mikroprocesora. Każdy czip ma swój jedyny i zakodowany numer, który służy do identyfikacji. Czipowanie jest bezbolesne i trwa krócej niż minutę. Za pomocą strzykawki wprowadza się czip pod skórę, po lewej stronie szyi zwierzaka. Zabieg jest całkowicie bezpieczny dla zdrowia zwierzęcia i wykonuje się raz na całe życie. Czipując psa nie każdy wie, że dopóki nie wpiszemy numeru czipa w odpowiednie bazy internetowe jego numer nie wyjdzie poza gabinet weterynarza. Jedynie wyrobienie paszportu dla zwierzaka powoduje, że numer czipa przekazany jest np. na Śląsku do Śląskiej Izby Weterynaryjnej. Do schroniska często trafiają zaczipowane psy, których opiekunów i tak nie da się znaleźć, bo poza zaczipowaniem psa w gabinecie weterynarza numer nie został wpisany do żadnej z baz danych.
Nawet wyrabiając psu paszport, jego numer czipa jest tylko w Śląskiej Izbie Weterynaryjnej, niestety jak pies zgubi się na Pomorzu, wówczas osoba, która go znajdzie nie będzie dzwonić po bazie z numerami czipów każdego województwa i szanse odnalezienia opiekuna są marne. Cały czas słyszymy o potrzebie stworzenia jednej ogólnopolskiej bazie numerów czipów naszych zwierzaków, ale jak na razie nie przekłada się to na czyny.
Dlatego jeżeli zabezpieczyliśmy psa czipem, sami postarajmy się o jego bezpieczeństwo i wpiszmy jego numer do dostępnych baz internetowych, pilnujmy też żeby w bazie był nasz aktualny numer telefonu.
Bazy, do których sami możemy wpisać numer identyfikacyjny czipu naszego pupila:
https://www.petbase.pl/index.html
https://www.petmaxx.com/
https://www.identyfikacja.pl/www/
https://www.indexel.info/
Identyfikatory
Identyfikatory są bardzo dobrym zabezpieczeniem psa czy kota przed zgubieniem. Najprostsze w obsłudze dla każdego komu wpadną w ręce. Dowód, że zwierzę ma opiekuna i wskazówka jak do niego dotrzeć. Oczywiście takie, na których jest wyraźny i aktualny numer telefonu. Na rynku jest spory wybór identyfikatorów, które oprócz zabezpieczenia stanowią element ozdobny naszego zwierzaka. Najtrwalsze i tym samym najwyraźniejsze są stalowe, grawerowane, ale są też z laminatu, plastykowe, aluminiowe.
Przyczepione do obróżki czy szelek stanowią psi dowód osobisty, jak również dowód naszego przywiązania do zwierzaka. Identyfikatory mają różne kształty (kóleczka, serduszka, elipsy, dzwoneczki, kosteczki itp.) i sposób przymocowania. Można je przyczepić na kółeczku, względnie przynitować do obróżki, ważne jest by zrobić to tak, by w czasie zabawy identyfikator sie nie odczepił.
Część gabinetów weterynaryjnych w czasie szczepienia na wściekliznę do zaświadczenia załącza laminowane kółko, z kolejnym numerem pod którym jest zaszczepiony pies oraz telefonem do gabinetu weterynarza, w którym został zaszczepiony. To też jest bardzo dobre rozwiązanie dla bezpieczeństwa naszego pupila, bo nadany numer jest unikalny, a pod nim są pełne dane opiekuna. Dodatkową korzyścią jest to że widać, że pies ma aktualne szczepienie na wściekliznę.
W sprzedaży dostępne są też identyfikatory, na których możemy sami napisać długopisem potrzebne informacje. Metalowe maleńkie tuby, do których wkłada się karteczkę z danymi zwierzaka, plastykowe łapki z przyczepioną karteczką, ekskluzywne obroże z małym, zamykanym pudełeczkiem na dane zwierzaka.
Wybór rodzaju identyfikatora należy do opiekuna! Zachęcamy, żeby wyposażyć zwierzaka w identyfikator, nawet jeżeli zwierzę ma czip czy tatuaż. Mamy tyle nieprzewidzianych sytuacji na spacerze, że nigdy w 100% nie możemy być pewni czy pies przyleci na wołanie.
Pamiętajmy, że identyfikator powinien zawierać aktualny telefon kontaktowy do nas, a najlepiej dwa, oraz imię psa. Jeśli wyjeżdżamy z psem pamiętajmy, że numer telefonu stacjonarnego powinien być poprzedzony numerem kierunkowym. Możemy także umieścić adres, ale nie jest to konieczne.
Tatuaże
Tatuaże dotyczą głównie psów rasowych. Metoda ta polega na tatuowaniu szczeniąt. Niektóre schroniska również znakują psy tatuażami, jednak ich system znakowania różni się od systemu znakowania psów rasowych Związku Kynologicznego w Polsce. Tatuaże wykonywane są po wewnętrznej stronie ucha, lub w pachwinie.
Metoda ta ma sporo niedociągnięć, przede wszystkim wraz z wiekiem psa tatuaż staje się coraz mniej czytelny, poza tym droga od przeczytania numeru tatuażu do odnalezienia opiekuna często jest długa i żmudna.
W Polsce Związek Kynologiczny oznacza psy tatuażem złożonym z jednej litery (konkretna litera przypisana jest tylko dla danego oddziału ) i trzech cyfr. Każdy zaginiony czy znaleziony pies powinien zostać zgłoszony do Związku Kynologicznego, który pomoże nam wskazać hodowcę danego psa.
Niestety nie raz zdarzyło się nam, że pomimo wyraźnego tatuażu nie zdołaliśmy dotrzeć do opiekuna psa. Nie mówiąc o tym, że wymaga to sporej ilości czasu (w różnych dniach i godzinach są czynne poszczególne oddziały Związku Kynologicznego w Polsce), informacje o hodowcy były już nieaktualne (telefon i adres), hodowca nie miał namiarów na aktualnego właściciela psa.
Dlatego mimo tatuażu warto zaopatrzyć psa w czytelny identyfikator do obroży.
ZABEZPIECZENIE PSA NA SPACERZE I W PODRÓŻY
Elementy odblaskowe
Wychodząc z psem na spacer, nawet na smyczy dobrze jest zaopatrzyć naszego pupila w element odblaskowy, dzięki któremu będzie widoczny na drodze. Sami wiemy jak słaba jest widoczność o zmroku, czy wczesnym rankiem. Element odblaskowy powinien być stałym elementem ochronnym naszego zwierzaka.
Obecnie na rynku istnieje spory wybór odblaskowych akcesoriów dla zwierząt. Możemy kupić psu świecącą małą diodę do przyczepienia przy obroży, odblaskową obrożę, szelki, kamizelkę, chustkę, opaski na łapki a nawet migającą czy świecącą obróżkę.
Każde z tych rozwiązań jest dobre, bo zwiększa widoczność na drodze, tym bardziej że czasami puszczamy psa ze smyczy. Może być niewidoczny, także gdy idzie przed nami na rozciągniętej smyczy, czasami nawet do 8 metrów. Już obowiązkowo element odblaskowy powinien się znaleźć na psie, który biegnie przy rowerze. Koszt takiego zabezpieczenia jest niewielki a korzyści ogromne. Życia i zdrowia nie da się wycenić, a zwiększając widoczność naszego psa na drodze zwiększamy bezpieczeństwo nie tylko psu, ale także sobie i innym uzytkownikom drogi.
BEZPIECZEŃSTWO W SAMOCHODZIE
Niewiele osób jest świadomych tego, że przewożąc samochodem psa, który nie został odpowiednio przypięty, narażamy na niebezpieczeństwo nie tylko zwierzę, ale również pozostałych pasażerów pojazdu i nas samych. Przeprowadzone badania pokazują, że w czasie wypadku przedmiot o wadze 9 kg uderza w kierowcę z siłą ponad 450 kg przy założeniu, że pojazd poruszał się z prędkością 90 km/ h. Łatwo więc wyobrazić sobie, że w takim wypadku “niezabezpieczony” pies ma niewielkie szanse na przeżycie. Co więcej, stanowi śmiertelne zagrożenie dla kierowcy i innych pasażerów.
Jak przewozić małe psy
Sposób przewożenia zwierzęcia jest uzależniony przede wszystkim od jego wielkości i wagi. Małe i średnie psy, które lubią wędrować po całym samochodzie, najlepiej przewozić w klatce transportowej. Wielkość kontenera powinna być odpowiednio dobrana do rozmiarów zwierzęcia – zbyt mała nie będzie wygodna, z kolei zbyt obszerna nie zapewni odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa w razie wypadku. Ważne jest, aby klatkę transportową umieścić w bezpiecznym miejscu i upewnić się, że przy ostrym hamowaniu lub w razie wypadku nie będzie się ona przemieszczać. W przypadku mniejszych psów, a tym samym mniejszych kontenerów, najlepiej postawić je na podłodze z tyłu przed kanapą i odpowiednio dosunąć przednim fotelem, aby zapewnić stabilność. Średnich rozmiarów klatki najlepiej jest umieszczać na tylnym siedzeniu i odpowiednio przymocować pasami bezpieczeństwa.
Alternatywnym rozwiązaniem dla posiadaczy małych i średnich psów jest przypięcie ich specjalnymi szelkami do pasów bezpieczeństwa. Zastosowanie takiego wyposażenia sprawi, że przy ostrym hamowaniu lub w razie wypadku pies będzie zabezpieczany w ten sam sposób, jak inni pasażerowie.
Jak zabezpieczyć dużego psa
W przypadku posiadaczy psów średnich oraz dużych, optymalnym rozwiązaniem jest samochód typu combi. W bagażniku tego typu pojazdu bez trudu znajdzie się miejsce nawet na największą klatkę transportową. Również w tym przypadku ważne jest, aby uniemożliwić jej przesuwanie się po całym bagażniku. W przypadku psa, który jest zbyt duży na przewożenie w klatce lub nie toleruje zamknięcia, należy pamiętać, że zwierzę nie powinno swobodnie chodzić w bagażniku. Przy zbyt dużej ilości wolnego miejsca, w razie gwałtownego hamowania pies będzie narażony na złamania i stłuczenia. Praktycznym rozwiązaniem jest na przykład dodatkowa kratka, którą umieszcza się w 1/3 bagażnika, aby zmniejszyć jego powierzchnię, dzięki czemu pies będzie mógł bezpiecznie odbyć podróż, wygodnie leżąc na kocu.
Duże psy można również zabezpieczyć szelkami samochodowymi wpinanymi do pasów bezpieczeństwa.
Naklejka na szybie
Można również zasygnalizować innym kierowcom, iż przewozimy czworonoga, za sprawą specjalnej naklejki na szybę samochodu. Będzie ona informować innych kierowców o przewożeniu psa i w związku z tym o konieczności zachowania większej ostrożności.
ZABEZPIECZENIE PSA W DOMU
Potencjalnie niebezpiecznym miejscem jest z pewnością balkon. Jeśli w Twoim domu pies będzie miał do niego dostęp, absolutną koniecznością jest zamontowanie siatki zabezpieczającej tak, aby Twój pupil z niego nie wypadł. Oczywiście nie dotyczy to dużych psów, które nie są w stanie przejść pomiędzy barierkami.
Niektóre psy cierpią na tzw. lęk separacyjny. Oznacza to, że odczuwają ogromny stres kiedy ich właściciel zostawia je same w domu. Stres rozładowują uporczywie szczekając, piszcząc, drapiąc drzwi, niszcząc meble i przedmioty należące do właściciela. Niektóre psy znajdują się też w tak silnym stresie, że są w stanie zrobić w domu prawdziwą „demolkę” w krótkim czasie, od podrapanych ścian zaczynając i na pogryzionej kanapie kończąc. Dlatego czasem dobrym rozwiązaniem jest umieszczanie psa w klatce kenelowej podczas nieobecności właściciela. Bardzo ważne jest, żeby kojarzyła się ona psu pozytywnie (warto, aby miał w niej swoje posłanie, zabawki, smakołyki), nie może być traktowana jako metoda karania psa. Szczęśliwy i bezpieczny pies to spokojny właściciel. Pamiętaj jednak, że klatka kenelowa nie służy do karania ani oduczania psa gryzienia. Służy do pracy z psem który cierpi na lęk separacyjny. Przy prawidłowej pracy można dzięki niej osiągnąć bardzo dobre efekty.
Chemikalia, toksyczne środki ochrony roślin i lekarstwa trzymaj zawsze poza zasięgiem swojego pupila. Pamiętaj, że nie tylko szczenięta mogą z ciekawości spróbować szkodliwych substancji – dorosłe zwierzęta r dorosłe zwierzęta również mogą się skusić.
Bezpieczny dom uniemożliwia też psu dostęp do szkodliwych substancji i roślin.
Substancje i rośliny szkodliwe dla psów:
- odmrażacze do szyb i zamków (zatrucie taką substancją objawia się wymiotami i drgawkami),
- wybielacze powodują podrażnienia, a nawet oparzenia (objawami zatrucia są wymioty i ślinotok),
- paracetamol najczęściej zawarty w lekach przeciwbólowych i przeciwgorączkowych (np. Apap, Panadol) może spowodować nieodwracalne uszkodzenie nerek,
- środki przeciw owadom (objawami zatrucia są wymioty i drgawki),
- baterie po spożyciu powodują owrzodzenie przełyku i ścian żołądka (zatrucie objawia się drgawkami, wymiotami, brakiem apetytu i ślinotokiem),
- pestki owoców a zwłaszcza pestki brzoskwiń i jabłek, które zawierają cyjanowodór toksyczny nie tylko dla zwierząt ale także dla ludzi (objawy zatrucia to ślinotok i wymioty),
- mleko (psy nie posiadają enzymu, który pozwalałby im je trafić; wprawdzie niektóre zwierzęta tolerują niewielkie ilości mleka, jednak u większości powoduje ono biegunkę),
- rośliny doniczkowe też mogą okazać się toksyczne dla naszego psa. Do najbardziej niebezpiecznych należą: diffenbachia, poinsecja (gwiazda betlejemska), amarylis, oleander, aloes i bluszcz,
- przeterminowane jedzenie (równie szkodliwe dla zwierząt co dla ludzi),
- niektóre substancje spożywcze, takie jak np.:
- czekolada, zawiera teobrominę, może powodować wymioty biegunkę, a nawet objawy neurologiczne i kłopoty z sercem. W skrajnych przypadkach spożycie czekolady przez psa może skończyć się śmiercią zwierzaka. Zawartość tłuszczu i cukru zwiększających ryzyko chorób zębów, cukrzycy czy otyłości, to wobec takich zagrożeń drobnostka. Zatrucie czekoladą wymaga leczenia weterynaryjnego. Zazwyczaj potrzebne jest płukanie żołądka i terapia lekami. Dawka toksyczna teobrominy: 20-250 mg na kilogram masy ciała psa, tabliczka czekolady zawiera od 150 do 1600 mg w zależności od zawartości kakao. Psa małej rasy (ok. 2 kg) mogą zabić 2-3 kostki gorzkiej czekolady lub nieco ponad tabliczka czekolady mlecznej zjedzona na raz. Objawy pojawiają się po 6-12 godzinach od zjedzenia,
- kawa,
- alkohol,
- awokado,
- winogrona i rodzynki, Owoce w ogóle nie są dla psów zbyt zdrowe, ponieważ zwierzęta te nie są ewolucyjnie przystosowane do ich jedzenia i trawienia, jednak w niewielkich ilościach nie mają negatywnego wpływu na psi organizm, Niestety z winogronami jest inaczej. Trawienie rodzynek i winogron sieje spustoszenie w psich nerkach. Uszkodzenia mogą być bardzo poważne, w zależności od indywidualnej odporności psa i ilości spożytych owoców. Objawami zatrucia są częstomocz, ospałość, brak apetytu, wymioty i biegunka. Konieczna jest pomoc weterynaryjna dla zatrutego zwierzęcia. Dawka toksyczna: 2 winogrona lub 6 rodzynek na kilogram masy ciała, Dla psa małej rasy (ok. 2 kg) śmiertelne może być nawet kilka winogron, Objawy rozpoczynają się po około 12 godzinach.
- cebula (działa negatywnie na czerwone ciałka krwi i może powodować anemię),
- czosnek,
- drożdże piekarskie,
- sól,
- kości z ryb, drobiu i mięsa (są łamliwe i mogą przebić żołądek)
- wątroba w dużych ilościach (zawiera dużo witamy A, która w zwiększonych dawkach prowadzi do zatrucia i hiperwitaminozy).
Źródło:
https://www.kar-ma.pl/blog/jedzenie-dla-psa-tego-mu-nie-dawaj.html