Jeśli decydujesz się na podarowanie psu domu tymczasowego, a nie masz doświadczenia, powinieneś wiedzieć:
Jeżeli nie masz żadnego zwierzaka w domu:
- Zabezpiecz odpowiednio mieszkanie, na wszelki wypadek, gdy wychodzisz z domu nie zostawiaj w dostępnym dla psa miejscu papci, butów, książek itp. Nie muszą, ale mogą stanowić doskonałą zabawę dla psa.
- Nie zrażaj się, jeżeli pies na początku nie będzie umiał zachować czystości.
- Pamiętaj o postawieniu miski z wodą w dostępnym dla psa miejscu, żeby mógł pić do woli.
- Pies musi mieć swoje, własne miejsce/posłanie, gdzie będzie czuł się bezpieczny. Dobrze jest wybrać w początkowym okresie takie miejsce, gdzie może się ukryć, np. pod biurkiem (zabezpieczają go trzy ścianki), w kącie w przedpokoju (gdzie nikt nie chodzi zbyt często) itp.
- Pies lubi regularność, powtarzalne sytuacje, dobrze jest podawać mu posiłki o tej samej porze, wychodzić na spacery w określonym rytmie.
- Przez pierwszy miesiąc, pod żadnym pozorem nie puszczaj psa bez zabezpieczenia. Dobrze jest zaopatrzyć się w długą linkę, którą w każdym momencie możemy przydepnąć i powstrzymać psa od zbytniego oddalenia się od nas. Musimy być przygotowani na sytuacje niecodzienne, czyli kot w oddali, zając, głośny strzał, którego pies się wystraszy.
- Obowiązkowo do obroży czy szelek pies musi mieć przypięty identyfikator z naszym telefonem.
Jeżeli masz już w domu psa:
- Rezydent musi mieć wszystkie szczepienia, dobrze też gdy jest zaszczepiony na kaszel kenelowy.
- Może zdarzyć się, że nasz tymczasik nabrudzi w domu albo coś zniszczy, dobrze jest więc odpowiednio zabezpieczyć mieszkanie, tak jak to robimy przed przyjściem do domu szczeniaka.
- Zapoznanie tymczasowicza z psem rezydentem powinno się odbyć na terenie neutralnym, czyli poza mieszkaniem, najlepiej na luźnej smyczy, dobrze by było zrobić to na ogrodzonym terenie, gdzie byłaby możliwość puszczenia obu psów.
- Rzadko się zdarza, żeby oba psy zapałały do siebie nagłą miłością i od razu ze sobą się bawiły, trzeba dać im czas na zapoznanie, obwąchanie, a nawet powarczenie na siebie.
- Zapoznając psy ze sobą bądźmy wyciszeni, spokojni, nie zwracajmy na nie szczególnej uwagi.
- Jeżeli wchodzimy do mieszkania dobrze jest by nowy pies wszedł trochę wcześniej, a dopiero za chwilę rezydent.
- Miski powinny być schowane natychmiast po jedzeniu (jedynie miska z wodą musi być stale dostępna), pamiętajmy że bardzo dużo konfliktów wybucha przy jedzeniu, początkowo można karmić psy w osobnych pomieszczeniach.
- Zwróćmy uwagę na to jak zachowuje się tymczasik przy jedzeniu, dobrze jest na początku karmić go z ręki, czyli przez cały czas jedzenia trzymać miskę w ręce i "wydawać" psu pokarm.
- W początkowym okresie sprzątnijmy wszystkie zabawki, nie bawmy się wtedy ani z rezydentem ani z nowym psem, chyba że psy od początku chcą bawić się ze sobą i nie są o siebie zazdrosne, ale takie zachowanie jest bardzo rzadkie.
- Nie faworyzujmy żadnego psa - albo nie głaszczemy żadnego, albo głaszczemy oba na raz, o ile żadne z nich nie powarkuje w tym czasie na drugiego.
- Pozwólmy psom by same rozwiązały swoje konflikty, chyba że spięcie zaczyna być zbyt ostre i któremuś z nich może stać się krzywda. Gdy zaczynają zbyt ostro na siebie warczeć najlepiej stanąć miedzy nimi i nic nie mówić, jeżeli „kłócą” się o nas obróćmy się do nich tyłem.
- Każdy z psów musi mieć swoje, własne miejsce/posłanie, początkowo nie wymagajmy od nich by spały wspólnie na jednym posłaniu.
- Dogadanie się psów jest prostsze, gdy są różnej płci, ale nie jest to regułą, bo bywa, że pies jest tak nachalny, iż suczka go nie toleruje.
- Nowy pies powinien w początkowym okresie (około miesiąca) chodzić wyłącznie na smyczy, dobrze jest wyprowadzać go na 10-20 metrowej lince, która umożliwi mu bieganie - mamy wówczas nad nim kontrolę i w każdej chwili możemy przydepnąć linkę i ściągnąć psa do nogi. Musimy być przygotowani na sytuacje niecodzienne, czyli kot w oddali, zając, głośny strzał, którego pies się wystraszy.
- Jeżeli psy powarkują na siebie, to na spacerze trzeba je oddzielić od siebie - powinny iść po zewnętrznej stronie opiekunów na luźnej smyczy (psy na zewnątrz, ludzie w środku), pamiętajmy że pies na smyczy jest bardziej skłonny do ataku na innego psa.
- Nie wychodźmy z psem na spacer bez przypiętego identyfikatora z naszym telefonem.
Jeżeli masz już w domu kota:
- Na pewno przydadzą Ci się wskazówki zawarte w akapicie (Jeżeli nie masz żadnego zwierzaka w domu).
- Zazwyczaj kot rezydent obejmuje władzę w domu, ale pamiętaj, że dla niego w początkowym okresie to spory stres. Nie puszczaj od razu psa do pomieszczenia, gdzie króluje kot. Daj im trochę czasu na zapoznanie się ze sobą i pamiętaj by odbyło się to wyłącznie w Twojej obecności. Idealnym rozwiązaniem jest założenie psu kagańca i trzymanie go na smyczy w chwili zapoznania. Uchroni to też pysk psa przed pazurkami kota. Następnym krokiem powinno być puszczenie smyczy, a dopiero gdy wszystko dobrze przebiegło zdjęcie kagańca.
- Jeżeli pies nie był wcześniej odrobaczony i odpchlony, to zrób to jak najszybciej i poczekaj z kontaktem zwierzaków do momentu, gdy środki zaczną działać.
Większość psów trafiających do domów tymczasowych czy też stałych, po pobycie w schronisku ma podwyższony poziom stresu albo/i depresję. Można wówczas podawać im preparat podwyższający poziom serotoniny (stress out, 5htp itp.), który wyprowadzi je łagodnie z depresji/zmniejszy natężenie stresu w naturalny sposób. Głównym składnikiem tych preparatów jest tryptofan, zamieniany w organizmie na tryptaminę, a następnie na serotoninę. Preparaty te najlepiej podawać bezpośrednio po jedzeniu. W sprzedaży są też karmy, których skład pomaga w zwalczeniu stresu. Do takich karm należy m.in. Royal Canin Calm (w jego składzie jest L-tryptofan aminokwas).