Fundacja Przystanek Schronisko
Numer konta bankowego:
PL 67 1050 1243 1000 0090 3014 0421
SWIFT: INGBPLPW
KRS: 0000431376
NIP: 6351830983

 

Relacja z akcji adopcyjnej w Galerii Katowickiej (12-13.11.2016)

Za nami kolejna akcja ze zwierzakami w roli głównej, w Galerii Katowickiej. Brały w niej udział m. in. znany wielu osobom poczciwy Dziadek oraz Pirat, który trafił do nas z jednym oczkiem i nie wiemy co go wcześniej spotkało... Dziadek większą część akcji spokojnie przeleżał ucinając sobie długie drzemki. Pirat natomiast, z uwagi na młodziutki wiek, był wszystkiego ciekaw i chętnie podchodził do każdego gościa odwiedzającego nasze stoisko. Psinę spotkało nawet szczęście w postaci znalezienia domu, ale niestety szczęście to nie trwało długo - wrócił do nas dzień później. Dlatego po raz kolejny przypominamy o tym, że adopcja to musi być świadoma i przemyślana decyzja - pies, czy kot trafiając do nowego domu może sprawiać problemy (szczególnie na początku) i trzeba się z tym liczyć. Ale dobrą wiadomością jest adopcja kotka Tamaryszka, którego możecie zobaczyć na jednym ze zdjęć. Oprócz tego otrzymaliśmy wiele darów oraz wsparcie finansowe, za co serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy się do tego przyczynili.

 

  

  

Podziękowania dla Royal Canin

Serdecznie dziękujemy firmie Royal Canin i jej współpracownikom za zebranie i podarowanie nam karmy dla naszych podopiecznych. W maju tego roku otrzymaliśmy kocie drzewka, które bardzo się spodobały naszym kotom, a teraz mamy dużą ilość bardzo dobrego pokarmu zarówno dla psów, jak i kotów.

Relacja z akcji Daj Pieskom Pobiegać (23.10.2016)

W niedzielę, która podobno była  jednym z ostatnich ciepłych dni, znów można było pobiegać z pieskami z naszego schroniska. Pobiegać, ale i pospacerować, poćwiczyć sztuczki, porozmawiać z wolontariuszami. Skorzystało z tego 58 osób (20 w pierwszej turze i 38 w drugiej) i prawie wszystkie nasze psiaki. :) Słońce zachęcało do dłuższych spacerów. Dziękujemy wszystkim, którzy się zapisali i zachęcamy do przyszłych akcji, o których jak zawsze będziemy informować na naszym profilu na Facebooku. Poniżej kilka zdjęć zrobionych przez Was.

 

  

Bella i jej metamorfoza

Czas na kolejną metamorfozę. Przedstawiamy Wam Bellę :)

Bella przez 13 lat miała kochający dom, lecz jej świat zawalił się, gdy właściciel nie mógł się nią już dłużej opiekować i oddał ją do schroniska.
Z początku bardzo źle znosiła pobyt w zamkniętym boksie. Nie wiedząc, co się dzieje i słysząc zewsząd szczekające psy, cały czas kuliła się ze strachu, a na widok człowieka uciekała na drugą stronę boksu.
Gdy wolontariusz zaczynał pracę z sunią, również na początku trzymała dystans i próbowała się oddalić jak najdalej od niego. Jednak po jakimś czasie Bella przyzwyczaiła się do obecności człowieka, dzięki czemu zbliżyła się do niego na tyle, by można było zapiąć ją na smycz. Mimo to nadal trzymała dystans i nie zbliżała się do ludzi, gdy jakiś pojawiał się przy jej boksie. Dopiero po jakimś czasie, widząc znajomą twarz, rezygnowała z ucieczki i wracała.
Po wielu spacerach Bella stała się jednym z tych psów, które wyczekiwały wolontariusza przy drzwiczkach boksu. Dodatkowo zaczęła chętniej wychodzić również z obcymi dla siebie ludźmi.
Już na pierwszym spacerze Bella pokazała, że nie jest tak bojaźliwym psem, na jakiego wyglądała w zamknięciu. Z radością biegała, bawiła się zabawkami, stale łaknęła kontaktu z wolontariuszem, spoglądając na niego na spacerach. Pies niemal idealny.
Szybko jednak pokazała, że nie toleruje innych psów, reagując agresją, gdy się zbytnio do niej zbliżyły.
Jednak po długiej pracy, przyzwyczajaniu jej do bliższej obecności innych czworonogów, Bella zaczęła akceptować inne psy, coraz rzadziej zachowując się agresywnie. Stara się nawet nawiązywać kontakty z niektórymi z nich, co tylko pokazuje, że w przyszłości przekona się do bliższych kontaktów.
Od niedawna Bella ma już swój kochający dom, z czego ogromnie się cieszymy, ale w schronisku nadal jest mnóstwo staruszków, dla których to nie jest dobre miejsce... Wszystkie wyczekują za kratami na swojego człowieka.

A nowych właścicieli Belli serdecznie pozdrawiamy i życzymy suni wiele zdrowia :)

Relacja z akcji adopcyjnej w Galerii Katowickiej (15-16.10.2016)

W związku z brakiem wystarczającej ilości środków na szczepionki przeciw kaszlowi kennelowemu (więcej informacji tutaj), akcja adopcyjna w tym miesiącu była wyjątkowo ważna. Wszystkie zebrane pieniądze zostaną przeznaczone właśnie na ten cel. Co widać na zdjęciu, dary całkowicie zapełniły aż dwa wózki. Wśród nich przede wszystkim różnego rodzaju karma, dzięki czemu nasze zwierzaki będą miały co jeść w najbliższym czasie. :) Szczęście uśmiechnęło się również do trzech kotek, które znalazły nowy dom: dwóch młodych przebywających dotąd w Domu Tymczasowym oraz 11-letniej Kiry. Serdecznie dziękujemy za wszelkiego rodzaju wsparcie!

Poniżej kilka zdjęć z akcji, a do pełną galerię mozna obejrzeć pod tym linkiem.

 

 

Szczepionki na kaszel kenelowy

Pilnie potrzebujemy pieniędzy na szczepionki na kaszel kennelowy...
Sprawa jest o tyle nagląca, że zaraz zacznie się sezon zachorowań, a jeden pies chory w schronisku oznacza wszystkie psy chore. Niestety kaszel kennelowy rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie w takich warunkach. Nie dopuśćmy do epidemii!
Ilość potrzebnych szczepionek szacujemy na około 100 sztuk (ilość psów się stale zmienia). Jedna szczepionka kosztuje około 25 zł. Wiemy, że to dużo,ale nie poddajemy się. Wierzymy, że z Waszą pomocą nasi podopieczni przetrwają jesień!
Jeśli chcesz pomóc, kliknij w poniższy link i wpłać dowolną sumę. Nawet 1 zł ma znaczenie. :)
Dodatkowo będziecie mogli od razu zobaczyć, ile pieniędzy już udało nam się uzbierać, a ile jeszcze pozostało do końca zbiórki. Udostępnijcie również post swoim znajomym - niech oni też dowiedzą się o zbiórce. ;)
Wiemy, że zaszczepienie wszystkich psów jest trudne i kosztowne, ale walka toczy się tutaj o zdrowie, a nawet życie naszych psiaków!


Link do zbiórki: https://pomagam.pl/kaszel-kennelowy


Za wszelkie wsparcie serdecznie dziękujemy! :)