Oto przed Państwem nasz piękny Murzyn... No dobra, żeby brzmiało bardziej poprawnie — Murzynek, bo to przecież prawdziwe ciacho, słodkie i puszyste! ;) Niestety, po latach wiernej służby właściciel bez sentymentów pozbył się psiego ochroniarza niczym zakalca. Tym sposobem w schronisku wylądował kolejny zdezorientowany starszak, który na dodatek w nowej, stresującej sytuacji posypał się zdrowotnie.
Urocze czarne oczka męczy zapalenie spojówek, stawy w łapkach zaczęły boleć i z trudem unoszą jego pękaty korpusik, a końcówka dawniej merdającego ogonka wyłysiała, najpewniej obgryziona przez swojego zestresowanego właściciela. W tej sytuacji pytanie „Czy taki psiak powinien spędzać zimę w schronisku?” wydaje się zbędne, a odpowiedź na nie oczywista — nie! Pobyt za kratami znacznie utrudnia właściwe leczenie jego biednych oczek – regularne zakraplanie w takich warunkach jest po prostu nierealne. Cóż, chłopak zrobił już, ile tylko mógł, by pomóc człowiekowi. Czas na rewanż z naszej dwunożnej strony.
Właśnie dlatego pilnie poszukujemy dla Murzynka domu, choćby tymczasowego, tak, by chłopak w spokoju i cieple rodzinnego ogniska mógł wreszcie dojść do siebie. Niestety, w jego sytuacji zdrowotnej w grę wchodzą jedynie domki z ogródkiem, w którym ten spokojny pieszczoszek mógłby urzędować, i jak najmniejszą ilością schodów do przebycia (lub blok z windą). Prócz tego Murzynek ma tylko jedno życzenie — aby nowy człowiek przyjął jego całe, ogromne psie serducho i w zamian wpuścił go do swojego. A więc komu takiego oto słodziaka, kawał psiaka nie tylko dla miłośników łakoci?
Murzyn ma ok. 10 lat. Kocha ludzi i najchętniej cały czas byłby miziany. Potrafi na spacerze położyć się przy opiekunie, oprzeć pyszczek na jego kolanach i zasnąć. Do obcych psów bywa zdystansowany, ale po bliższym poznaniu większość akceptuje. Cierpi na zapalenie spojówek i musi mieć kropione oczy 3 razy dziennie, co w schronisku jest niemożliwe. Dodatkowo ma problemy ze stawami i wyłysiałą końcówkę ogona – prawdopodobnie wygryzł ją sobie ze stresu. Jeśli możesz dać Murzynkowi dom, choćby tymczasowy, zadzwoń – Alicja 725 095 727.