W minioną sobotę mieliśmy okazję wystartować z naszymi podopiecznymi w Czwartym Tyskim Dogtrekkingu.  Impreza objęta Honorowym Patronatem Prezydenta Miasta Tychy rozpoczęła się z samego rana w Ośrodku Paprocany, gdzie oprócz organizatorów powitało nas ciepłe, poranne słońce. Pogoda była wręcz idealna. Cała szóstka psiaków, które zabraliśmy ze sobą, była pełna zapału i energii – zwierzaki wprost nie mogły ustać w miejscu. Tyle nowych zapachów ludzi, innych psów i wszystko trzeba sprawdzić i obwąchać.

Trasa była ciekawa i dość urozmaicona. Najpierw przedzieraliśmy się przez las, by dotrzeć do pierwszych punktów. Później napotkaliśmy bagna i rowy, ale i tu udało nam się znaleźć odpowiednie miejsce do przejścia (choć u niektórych nie obyło się bez brodzenia w błocie – ku radości psów :) ) Kolejne etapy były już nieco łatwiejsze pod względem terenu, a ścieżki bardziej wyraźne. Najtrudniejszą częścią trasy był początek i ostatni punkt L.

Wszystkie psiaki dzielnie pokonały całą trasę i swym entuzjazmem podtrzymywały wiarę i determinację swoich opiekunów. Nawet po dotarciu na metę psiaki nie były jakoś specjalnie zmęczone. Wszyscy uczestnicy otrzymali dyplomy za udział w akcji - nasi wolontariusze i Schronisko również! :)