BLUE BORDER SZUKA DOMU — I TO NIE JEST OGŁOSZENIE DLA KAŻDEGO!
Tak, jest przepiękny.
Tak, zapiera dech w piersiach.
Tak, ludzie zatrzymują się, żeby na niego popatrzeć.
Ale NIE — to nie jest pies dla większości osób, które pomyślą „ojej, jaki śliczny, bierzemy!”.
Nie, to nie jest pies–przytulanka dla dzieci i rodziny.
Nie, to nie jest pies, który będzie leżał na kanapie i cieszył się, że „ma dom”.
Nie, to nie jest pies, któremu wystarczą trzy spacery po 15 minut.
Nie, to nie jest pies do biegania przy rowerze.
Nie, to nie jest pies, któremu aport i milion piłeczek zastąpią naturalne potrzeby.
Nie, to nie jest pies dla osób bez doświadczenia i bez realnej wiedzy o rasie.
Border Collie to nie maskotka.
To narzędzie pracy stworzone przez człowieka — do kontrolowania, do reagowania, do szybkiego podejmowania decyzji.
I Blue jest dokładnie taki.
Tak, to jest pies, który użyje zębów, jeśli zostanie do tego doprowadzony.
Tak, to jest pies, który zrobi demolkę, jeśli jego potrzeby nie będą spełnione.
Tak, to jest pies wyhodowany DO PRACY.
Nie do siedzenia pod biurkiem.
Nie do biegania luzem po ogrodzie.
Nie do „zobaczymy, może się ogarnie”.
Jeśli nie dostanie pracy,
nie będzie odpoczywał w domu po Waszym wyjściu.
Bo nie może — bo jego mózg i jego geny mają inne przeznaczenie niż bycie ozdobą salonu.
Blue szuka:
ludzi doświadczonych,
aktywnych,
świadomych,
potrafiących pracować z psem użytkowym,
rozumiejących psie sporty i chcących w nich uczestniczyć,
osób, które naprawdę wiedzą, co oznacza posiadanie Border Collie.
Bo jeśli trafi do kogoś, kto „nie wiedział, że to aż takie wymagające”…
to wróci do schroniska. A on już nie powinien wracać.
Jeżeli jesteś TĄ osobą — zgłoś się.
Jeżeli nie — udostępnij.
Dzięki temu Blue ma większą szansę trafić tam, gdzie naprawdę będzie mógł być sobą.