Borys to średniej wielkości, zwykły kundelek. Nie ma rodowodu ani modnego wyglądu. Ma za to coś, czego nie widać na pierwszy rzut oka – ogromne serce i nieskończone pokłady miłości do ludzi. Wciąż jest pełen energii, pięknie chodzi na smyczy, z gracją, jakby miał nadzieję, że to właśnie dziś ktoś się w nim zakocha.
Ma 15 lat. To bardzo dużo, jak na psa w schronisku. Wszyscy chcą szczeniaków, młodych, zdrowych… Ale wystarczy jedno spojrzenie, jeden spacer, kilka smaczków (bo za nie zrobi wszystko!) – i już wiadomo, że to wyjątkowy pies. Taki, który zasługuje na spokojną starość, na ciepły kąt, na czyjąś obecność.
Borys cierpi z powodu zwyrodnień kręgosłupa, na stałe przyjmuje leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Nie pozwólmy, by odszedł w samotności…
Szukamy dla niego domu stałego lub tymczasowego, ale bez ograniczeń czasowych. W przypadku domu tymczasowego, Fundacja Przystanek Schronisko wesprze w pokryciu kosztów zakupu wyżej wymienionych leków.
Pies przebywa w Miejskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Katowicach