Schroniskowy rekordzista. Ale to smutny rekord… trzy lata w schronisku. Pumik czeka na CIEBIE. Tak, po prostu Ciebie – TRZYDZIEŚCI SZEŚĆ MIESIĘCY. Już nie wiemy co mu mówić, jak go pocieszać, możemy tylko być i dawać mu swoje czoła do baranków… bo taki kontakt z człowiekiem Pumik kocha najbardziej. Kocha dawać baranki ludziom w czoło. Bywa charakterny, bywa humorzasty. Jest po prostu kotem…
Ma czarne futro, ileś już lat – 8? 10? więcej? mniej? – i to wystarcza. Wystarcza by zamknąć go w schronisku na TRZY LATA
Ile lat jeszcze minie? Ile ogłoszeń bez żadnego skutku powstanie?
Pumik trzyma się dobrze – wciąż wierzy… skąd tyle w nim wiary, nadziei i pozytywnego myślenia?
Czy naprawdę nie ma w naszym mieście nikogo , kto chciałby czarnego, kilkuletniego kociego kumpla? Towarzysza na dobre i złe?
Poszukiwany dom niewychodzący.
Wymagane zabezpieczenie okien i balkonu, jeśli jest.