Oczko… „zepsute”, serduszko „naprawione” 🩵
Rolnik. Znaleziony na ulicy… łatwo zgadnąć o jakiej nazwie. Trafił do lecznicy w kiepskim stanie, z chorym oczkiem, a później do schroniska w Katowicach i…
tak już 2 miesiące czeka. Na Ciebie? Na domek. Na miłość.
Jest tak rozbrajającym kotkiem. Początkowo był przerażony, kulił się w sobie, bał, ale dzisiaj wystarczy do niego zagadać, a Rolnik mruczy, zaczepia, zagaduje, tuli się do ręki albo czegokolwiek co ma obok… Przekochany, przesłodki koci dzieciak.
Kto go pokocha? 🩵
Poszukiwany dom niewychodzący.
Wymagane zabezpieczenie okien i balkonu, jeśli jest.
Najchętniej na dokocenie.