Co jeszcze zrobić, żeby ten kot znalazł dom?
Gdy zna się jej historię, gdy zna się po prostu ją i gdy tak długo i tyle już razy walczyło o dom dla niej…
Chyba czas już powiedzieć sobie, że nic więcej. Że to się nie uda.
Bandi. Ach ta nasza Bandi
Co z Tobą zrobić, koci Kulfonku?
Opowiemy Wam jej historię.
2014 rok. Do schroniska trafia dorosła kotka po wypadku. Połamana łapka, miednica, na szyi obróżka… Szczęśliwie wychodząca? Któregoś dnia najwidoczniej tego szczęścia jednak zabrakło… Poszukującego jej później właściciela również.
Nazwaliśmy ją Orika. Łapka została amputowana, znalazł się nowy dom ![]()
Osiem lat później. 2022 rok.
Orika wraca. Powód: zły, pogarszający się, stan zdrowia opiekunki. Nie da rady dłużej zajmować się ukochaną kotką, płacze, ale nie da rady. Nie ułatwia sytuacji fakt, że…
Bandi. Jej nowe imię, nadane w „nowym” domu, można powiedzieć – nie wzięło się znikąd. Jest z niej bandzior, ma charakter. Bandi – dawna Orika – według relacji opiekunki, zdaje się nie przepadać za ludźmi. Jest mało „obsługiwalna”. Szok.
Początki w schronisku. Pakiet startowy – stres, frustracja, zagubienie. Może jej przejdzie?
Nie przeszło. Mamy rok 2025.
Bandi nie jest złym kotem
Jest niepowtarzalna, wspaniała, jedyna w swoim rodzaju
Nasza maruda Bandzia
Ale i trudna. Charakterna, humorzasta. Lubi głaskanie, kontakt w ludźmi, ale w jej zachowaniu jest dużo chaosu – niby chciałaby się miziać, ale za chwilę buczy i paca. Drapie. Denerwuje się. Jest zagadkowa, nieprzewidywalna. Nie lubi innych kotów, niekiedy całego świata. A czasem wygląda jak małe kociątko, które potrzebuje ciepła. Sprzeczność, chaos, wyrywanie się wszelkim schematom.
Zagadkowa, nieprzewidywalna…
Nieadopcyjna
Walczyliśmy ze wszystkich sił już tak wiele razy. Ale takiej Bandi ciężko znaleźć dom, jest zbyt skomplikowana. Ciężko sobie nawet wyobrazić, jakiego domu szukać. Bez kotów, ale co dalej?
Bandzia mieszka na kocim wybiegu już ponad 3 lata. Nie powiemy, że jest szczęśliwa, bo choć tyle czasu minęło to wciąż jest zagubiona i sfrustrowana. Sfrustrowana, że straciła dom? Że koty są wokół? Nie wiemy. Bandi to zagadka.
Ma zapewniony bezpieczny kąt w schronisku… na zawsze lub do czasu CUDU, gdyby znalazł się jakiś odważny dom. Ale ten cud już bardzo długo się nie zjawia, a nawet nie widać go na żadnym horyzoncie.
Poszukiwany dom niewychodzący.
Wymagane zabezpieczenie okien i balkonu, jeśli jest.