Wygląda jak diabełek, jak ten typ z którym wolałbyś się nie spotkać po zmroku…
I taak – ugryzie, podrapie, jeśli będzie „musiał”
Ale to wszystko ze STRACHU, paraliżującego strachu
Mały, ok. 4-miesieczy, Timi nie zna ludzi, wychował się w piwnicy, cały świat traktuje jak zagrożenie, bo najpewniej tego nauczyła go ulica ![]()
Oswoi się i będzie super kotem
Ale potrzeba do tego domu… W schronisku brak czasu na oswajanie, na spędzenie czasu z każdym kotkiem. Tutaj Timi ma niewielkie szanse na oswojenie… I utknie… Jako dzikusek?
Daj mu szansę! Zabierz i oswój. Podaruj beztroskie dzieciństwo i dom. Niech nie spędzi kolejnych miesięcy jako niekochany, niech nie zostanie tu na zawsze
To jeszcze dzieciak… ![]()
Szuka domu, w którym jest już jakiś kot, który doda mu śmiałości. Niewychodzącego, z zabezpieczonymi oknami i balkonem (jeśli jest)