Mieszkasz sobie w domu, zadbany, zaopiekowany, z człowiekiem któremu ufasz i z przyjaciółmi których lubisz i nagle... bum!! Wszystko się wali. Musisz trafić do schroniskowej klatki. Nie ze wszystkimi, wszyscy się nie zmieszczą. Dobierają Cię losowo, bo niby skąd mają wiedzieć z kim lubiłeś się bardziej, kto był przyjacielem od serca, a kto takim tylko zwykłym. Kto wie, być może reszty już nigdy nie zobaczysz... bo przecież nikt nie przygarnie piątki...
Kloo, razem z czwórką swoich przyjaciół, trafił do schroniska, ponieważ jego opiekun nie był w stanie zapewnić im już domu. Jest cudownym, spokojnym, lgnącym do człowieka kocurkiem. Trochę jeszcze wystraszonym całą sytuacją, chyba najbardziej z całej piątki nie może pogodzić się z utratą domu, nie może wciąż uwierzyć, że życie tak mu się posypało. Gdy czegoś się wystraszy chowa się za Borysem, a ukojenie daje mu wtulenie się w swoich przyjaciół.
Do schroniska trafił razem z Boni (K153/21), Borysem (K152/21), Lilith (K155/21) i Mimi (K154/21).
W klatce przebywa razem z Borysem i Boni.
Byłoby cudownie gdyby ktoś zapragnął dużej kociej rodziny i dał dom całej piątce, ale obawiamy się, że takie cuda się nie zdarzają. Cudem byłoby, gdyby ktoś dał dom tej trójce mieszkającej w jednej klatce - oni tak bardzo się kochają.

Kontakt w sprawie adopcji: Iwona 889 771 107, Ela 504 108 132

Misia

Leo

Flora

Bob

Franek