Fundacja Przystanek Schronisko
Numer konta bankowego:
PL 67 1050 1243 1000 0090 3014 0421
SWIFT: INGBPLPW
KRS: 0000431376
NIP: 6351830983

 

 

Saiko 

w poszukiwaniu życia

 

Maj. Początki.  

Obrazek


Tydzień temu. Około 21 maja tego roku. Pojawił się on. W strasznie złym stanie. Odwodniony, słaby, leżący..
Nie wiadomo było czy przeżyje, ale zaczął jeść, pić, miał niesamowitą wolę walki. Zdecydowaliśmy wspólnie, że walczymy i zrobimy wszystko co możemy by pomóc Saiko.
Został zawieziony na RTG - ma pogruchotaną miednicę z obu stron, jedna z kości udowych ,,wypadła z zawiasów,, i wkomponowała się w to..
Robi raptem kilka kroków, to dziw, że potrafi się sam przemieszczać. Jest bardzo dzielny i nawet kiedy boli - nie poddaje się i chce być blisko człowieka i żyć.
Saiko nie jest dziki. To przemiły, niekastrowany kocurek w średnim myślimy wieku. Nie wiemy jakie były jego dzieje
ale jest to proludzki kot, który mimo bólu jaki przeżywa - nie gryzie, nie drapie.
Na USG, naciągany, układany w rożnych pozycjach absolutnie nie wykazał agresji. Zaledwie raz syknął pod nosem.
Zastanawiamy się.. gdyż nie wiemy czy wypadł z okna, czy potrącił go samochód, a może coś jeszcze innego. Wiemy jedno, że na wolności nie było mu łatwo..
Nie pił, nie jadł, ma w sobie śrut, wiec ktoś ,,miły,, strzelał do niego z wiatrówki.. bo po co komu taki zwykły, brudny, byle jaki kot  Wczoraj zawieziono Saiko na badania: został przetestowany na Fiv/Felv - ujemny, biochemia wyszła w normie. Z kolei morfologia wyszła tragiczna, miał tez robiony rozmaz krwi, który na szczęście nie wykazał najgorszych opcji lecz chłopak ma meeeeeeeeeega stan zapalny, olbrzymi i ogólny bałagan w krwinkach..
Nie wiadomo gdzie tkwi ten stan zapalny. USG, potwierdziło śruta w brzuchu i mocno zapchany żołądek i jelita.
Na razie przebywa w katowickim schronisku, dostaje antybiotyk, leki przeciwzapalne. W środę planujemy powtórkę z badań krwi. Jeśli nie będzie poprawy, trzeba go będzie otworzyć, zajrzeć co w brzuszku siedzi, zanim pomyślimy o ortopedycznych sprawach..
Na szczęście kocurek nadal ma apetyt, nadal jest przekochany, choć czasem aż za spokojny.. Nie syczy, nie drapie, szuka bliskości.
Saiko czeka na zabieg ortopedyczny usuwania główki kości udowej, potem rehabilitacja w klatce żeby zrosły się biodra. Kiedy odbędzie się zabieg - nie wiemy, teraz Saiko jest zbyt słaby i kompletnie nie nadaje się na operację..

Potrzebne kciuki i pomoc 
Saiko szuka bliskości, Saiko chce żyć..
Jeśli chcesz pomóc, jego los nie jest Ci obojętny..
Każda złotówka, która zasili Saiko to szansa na szybszy powrót do zdrowia..

Fundacja ,, Przystanek Schronisko,,
43-190 Mikołów ul. Rymera 1a/26
KRS 0000431376
NIP : 635-183-09-83
ING Bank Ślaski 67 1050 1243 1000 0090 3014 0421

w tytule przelewu należy wpisywać
- darowizna kot- Saiko

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Saiko 

ciąg dalszy historii

 

4 czerwiec, rano:

Saiko jedzie na operację. Staruszku: powodzenia! Wróc do nas poskładany!

Trzymajcie mocno kciuki, bo krew nie wyszła tak dobra jak byśmy chcieli.  
Nadal jest stan zapalny,  ale zapadła decyzja, że będzie miał zabieg, bo może z tych połamań ten stan.
To taki strasznie grzeczny,  biedny kot

 

4 czerwiec, wieczór:

Saiko już jest po zabiegu
Główka kości została ucięta, a kicio przy okazji wykastrowany

Kocurka czeka tego kilka dni dochodzenia do siebie, trzymajcie kciuki, ale już teraz wygląda dobrze, ma apetyt, zbiera się:)

 

10 czerwiec

Saiko kilka dni po zabiegu

Jest piękny. Ale Saiko boi się. Kuli uszka gdy ręka jest blisko, przymyka oczy. Kilkanaście sekund głaskania. Saiko zaczyna mruczeć. Głośno, ambitnie. Syk jeden czy dwa kiedy zaboli, w końcu świeżo po operacji. Saiko jest kochany  

Obrazek


17 czerwca

Saiko znalazł domek tymczasowy u wolontariuszki

pozdrawia serdecznie:)

Obrazek

Dom tymczasowy pisze o Saiko: "z brzuszkiem oki,  łapka lepiej,  ale jeszcze niestety daleko od odsapnięcia. 
Stan zapalny (leukocyty) spadly o połowę, ale nadal są bardzo dalekie do normy. Leczymy dalej. "


7 lipiec

'Tylnie łapki słabe, mięsnie muszą się wzmocnic jeszcze.

Ale chyba juz lepiej wygląda, no nie?"

Obrazek


25 lipiec

Szukamy domu...

Saiko. Skrzywdzony przez ludzi ponownie chce zaufać.. 

Co przeszedł ten kot w swoim życiu nie wiem. Czasem żałuję ,że nie znam kociego języka. a czasem myślę ,że to może i dobrze, bo świat bywa zły i okrutny dla nich. Saiko to niemłody już kot ( może 4, może 8 lat ) który trafił do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt z połamana miednicą , w bardzo złym stanie. Odwodniony, zagłodzony, brudny. W czasie prześwietlenia okazało się , że oprócz obrażeń ortopedycznych ma w sobie śrut, w samym środku kociego brzuszka. Nie miał łatwego życia, ktoś wyraźnie chciał się go pozbyć. Saiko jest po operacji wycięcia główki kości udowej i po wyciągnięciu śrutu. W domu tymczasowym u mnie odzyskuje sprawność i chęć do życia. Już sam wskakuje do łózka, które zresztą jest jego ulubionym miejscem. Szczególnie wtedy jak można się w nim przytulić do człowieka. W czasie wszystkich zabiegów ( bardzo bolesnych na początku ) tylko syczał, nigdy mnie nie ugryzł. Teraz też syknie czasem, ale tylko jak dotyka się tylnych łapek- ma wyraźny uraz. Je jak smok , nadrabia czasy głodu. Jest po testach na białaczkę i Fiv-są ujemne.
Jest bardzo przyjaźnie nastawiony do innych kotów, tylko wyjada im jedzenie z misek . Szuka odpowiedzialnego domu, zabezpieczonego, niewychodzącego. 
Katowice, woj. śląskie
Telefon kontaktowy 889 771 107

 




27 październik

Nadal szukamy domu..

Saiko. Tylko ty tak naprawdę wiesz co przeżyłeś. Człowiek - istota okrutna - tego sam doświadczyłeś. Teraz jesteś już bezpieczny w domku tymczasowym, lecz czas twojej podróży nie skończył się jeszcze..
Saiko szuka dobrego, odpowiedzialnego domku!
To bardzo wrażliwy kot, który wiele przeszedł. Potrzebuje spokoju, poczucia stabilizacji, kochającego ludzia, który sprawi, że jego mary odejdą na dobre. 
Są wspomnienia, których nie chcielibyśmy pamiętać. 
Są rzeczy, do których nie chcemy wracać..
Saiko - spokojny, ugodowy, inne koty mu nie przeszkadzają, wręcz potrafi się z nimi zaprzyjaźnić. Jego wiek? Może mieć 5lat, lecz także może mieć i 8lat - ciężko sprecyzować. Kocurek ma lekkie problemy z wskakiwaniem na wyższe kondygnacje ze względu na wcześniejszy stan (po operacji wycięcia główki kości udowej, po wyciągnięciu śrutu wędrującego po całym brzuszku). Jednak jest w świetnej formie, ma wspaniały apetyt i głośny, imponujący traktorek. Absolutnie łagodny i do tego pieszczoch.
Szuka domku niewychodzącego, z zabezpieczonymi oknami i balkonem jeśli takowy jest. Zaszczepiony, wykastrowany, jest po testach na białaczkę i Fiv - są ujemne




pażdziernik

Saiko pozdrawia i dziękuje wszystkim za pomoc:)

Obrazek