Fundacja Przystanek Schronisko
Numer konta bankowego:
PL 67 1050 1243 1000 0090 3014 0421
SWIFT: INGBPLPW
KRS: 0000431376
NIP: 6351830983

 

Od schroniska do schroniska. I tak blisko przez 5 lat!
Czy uda się znaleźć dom dla wspaniałej Frytki?


Każdy psiak będący pod opieką naszej Fundacji, ma do opowiedzenia swoją, wyjątkową, często bardzo smutną historię. Sam przedstawić jej nie może, jednak możemy zrobić to my. Tym razem chcemy zabrać głos w imieniu Frytki, która od 5 lat tuła się po schroniskach i to one są głównie jej domem. 


Zacznijmy od początku...

Frytka w 2009 roku trafiła do schroniska w województwie Mazowieckim. Tam aż rok czekała na to, by móc wyjść poza klatkę, ponieważ dostała miano psa agresywnego do innych czworonogów. Po roku zainteresowała się nią pewna wolontariuszka i Frytka (tam Sara) zaczęła wychodzić na wolontariat. Była wtedy psem w sile wieku i energia ją rozpierała. I tak przez kolejne dwa lata sunia wychodziła na spacery ze swoja schroniskową opiekunką.

Po trzech latach pobytu w schronisku wreszcie udało się znaleźć dom dla Frytki. Jednak i on nie okazał się tym prawdziwym, gdyż Frytka w sylwestra wystraszyła się wystrzału petard i uciekła. Niestety, kiedy się odnalazła, Państwo nie chcieli już odebrać psa. Można by rzec, że „szczęścia nie było końca” i Frytka po miesiącu znalazła kolejny dom, jednak i ten okazał się nie być jej wart. Państwo, którzy ją tym razem adoptowali, mieli rodzinę niedaleko Katowic. Wywieźli ją w te okolice i zostawili, uparcie twierdząc, że ona sama im uciekła. Jednak przyjąć z powrotem jej już nie chcieli. W ten sposób 1 września 2014 roku sunia trafiła do katowickiego schroniska.


Jak jest obecnie?

A teraz przedstawimy Wam, jaka tak naprawdę jest Frytka z punktu widzenia wolontariuszki, która aktualnie opiekuje się sunią w schronisku.

„Jest wspaniałym, dużym psem, kochającym wszystkich ludzi całym sercem. Jest spokojna i ułożona. W tej chwili może mieć 8-12 lat, tego tak naprawdę nikt nie wie… Pięknie chodzi na smyczy, cały czas spaceruje przy mojej nodze, w ogóle nie ciągnąc. Uwielbia być głaskana i przytulana, często sama o to prosi. Z innymi psami dogaduje się w tej chwili w miarę dobrze, chociaż na początku wolontariatu nie tolerowała żadnego. Jednak praca zrobiła swoje i teraz mogłaby zamieszkać z psim towarzyszem, oczywiście po bliższym zapoznaniu. Potrafi wykonywać komendę siad, łapa oraz waruj. Frytka całkowicie pozbawiona jest jakiekolwiek agresji do ludzi, pozwala ze sobą zrobić wszystko, grzebać w misce, podnosić łapy, czy zaglądać do pyszczka. Jest psem jednocześnie spokojnym, ale też aktywnym, który uwielbia spacery. Będzie zatem mogła zamieszkać zarówno ze starszymi ludźmi, jak i tymi uwielbiającymi spędzać czas na świeżym powietrzu. Jednak zajęciem, które Frytka lubi najbardziej jest jedzenie. Potrafi zjeść naprawdę wszystko i w ogromnych ilościach. Moim zdaniem nadaje się do mieszkania, jak i domu z ogrodem. Podsumowując, Frytkę określiłabym jako idealnego, wymarzonego psa, dla którego najważniejszy jest człowiek.

Szukamy dla Niej domu już na całe życie, który będzie zasługiwał na tak wspaniałego psa, jakim jest Frytka. Warunkiem adopcji jest możliwość przeprowadzenia wizyty przed i podopcyjnej.”


Kontakt w sprawie Frytki 668-452-677.


Wątek Frytki na forum dogomania: KLIK!

Więcej zdjęć: KLIK!



Wprawdzie Frytka jest w dość dobrym stanie fizycznym, jednak ze względu na wiek suni, potrzebna jest jej specjalistyczna karma.

Jeżeli Frytka nie jest Ci obojętna, ale nie możesz dać jej domu, wspomóż ją finansowo.

 

Numer konta bankowego:
Fundacja "PRZYSTANEK SCHRONISKO"
UL.RYMERA 1A LOK.26, 43-190 MIKOŁÓW 
67 1050 1243 1000 0090 3014 0421

z dopiskiem "darowizna na psa Frytkę"

Dane do przelewu zagranicznego:
IBAN: PL 67 1050 1243 1000 0090 3014 0421
SWIFT: INGBPLPW


 

Chcesz zostać opiekunem wirtualnym Frytki? Wpłacaj co miesiąc określoną, nawet najdrobniejszą kwotę na powyższe konto z dopiskiem "adopcja wirtualna - pies Frytka".

 

 

14-02-2015 r.

Dzisiaj Frycia udała się na spacerek w towarzystwie psich kolegów - Torro i Tintina, z którymi dogaduje się wręcz wzorowo. Ogólnie dziewczyna ucieszyła się na spacerek ale była jakoś wyjątkowo smutna i przygaszona :( Cały czas szła przy nodze i nic ją nie interesowało poza parówkami. Mamy nadzieję, że to był tylko gorszy dzień Frytki i nic złego się z nią nie dzieje.


26-02-2015 r.

Pojawiła się szansa dla naszej Frytki :) Dzisiaj w schronisku odwiedziła ją pewna Pani zainteresowana adopcją. Szukała spokojnego psiaka, starszego i ułożonego. Kiedy przeczytała historię Frytki, od razu się nią zainteresowała. Oczywiście zakochała się w suni od pierwszego wejrzenia, bo jak tu się nie zakochać w takiej piękności. Jednak zanim weźmie Frycię do siebie, musi rozważyć wszelkie za i przeciw. Ze względu na specyfikę swojej pracy, od czasu do czasu będzie musiała wyjeżdżać. Dlatego musi być pewna, że Frytka przez ten czas będzie miała zapewniona odpowiednią opiekę.

Trzymajcie kciuki! :)


12-04-2015 r.

Niestety z domku dla Frtyki nic nie wyszło. Sunia wciąż czeka w schronisku na tego jedynego człowieka, który ją przygarnie. Mimo to nie traci nadziei. Jak widzicie na zdjęciu, każdy spacer z człowiekiem wywołuje uśmiech na jej pyszczku :) Szkoda że nie znalazł się jeszcze nikt, kto dałby Frytce dom  - wtedy miałby jej uroczą i szczęśliwą mordkę na codzień.


25-04-2015 r.

Ostatnio Frycia niechętnie opuszcza schroniskowy boks i zdecydowanie woli czas spędzać w nim... Myślimy, że to ze względu na temperaturę, ale na wszelki wypadek zleciliśmy badanie - biochemię i morfologię - aby sprawdzić, czy suni nic nie dolega. Na pierwszy rzut oka zachowuje się tak jak zawsze, jest radosna i cieszy się na spacery. Poza tym Frytka otrzymuje specjalne puszki, które niestety już się kończą, dlatego bardzo prosimy o wsparcie finansowe.


13-06-2015 r.

Od dzisiaj Frytka MA DOM! Państwo do schroniska przyjechali z myślą, aby adoptować dużego psa, najlepiej suczkę. Z początku chcieli raczej młodszego psa, gdyż niedawno stracili 14-letniego owczarka. Jednak Frytka i jej historia tak urzekła Panią, że postanowiła razem z mężem adoptować naszą pannę. Frycia ma mieć do dyspozycji duży ogród, który będzie dzieliła z kurami. Jak na razie nie cieszymy się na zapas, ale mamy ogromną nadzieję, że to już ostatni dom Frytki.