Fundacja Przystanek Schronisko
Numer konta bankowego:
PL 67 1050 1243 1000 0090 3014 0421
SWIFT: INGBPLPW
KRS: 0000431376
NIP: 6351830983

 

A przecież każdy kiedyś będzie stary :)

Bunia od przeszło miesiąca (koniec sierpnia 2013 r.) jest w domu tymczasowym, jest w trakcie badań, czeka na operację oka, zachowuje się rewelacyjnie. Niestety nieco zdominowała rezydentkę i rządzi! 
To wielki pieszczoch, jest bardzo grzeczna, ładnie zostaje sama w domu i dom tymczasowy jest całkowicie pod urokiem Buni. mam cichą nadzieję, że zostanie tam na zawsze!

Operacja Buni przebiegła pomyślnie, wyniki ma też bardzo dobre, niestety musi już do końca życia brać lekarstwa na serce. 

 

Została w dt na stałe i jest przez domowników bardzo kochana, oby tak wszystkim naszym psim staruszkom w schronisku tak się powiodło!

 

14-10-2013 r.

 

Bunia zosatnie w domu tymczasowym już na stałe, umowę podpiszemy po operacji oczka!

 

  

Bunia (662/13) ~ 6 lat, w schronsiku od 08-07-2013

W młodości psiaki nieraz rozrabiają, dokazywaniem niczym nie ustępując naszym nastolatkom. Jednak wraz ze zmieniającymi się porami roku wszyscy stopniowo stajemy się coraz starsi. Chociaż ochota do zabawy w dalszym ciągu nas nie opuszcza powoli zaczynamy rozglądać się za ciepłym miejscem przy kominku, by w spokoju odbyć popołudniową drzemkę. 
Dzisiaj Bunia już zdecydowanie nie jest młodą psicą i nawet, gdyby ktoś miał by problem z określeniem jej wieku – mądre oczy, które niejedno widziały, naprowadzą go na właściwy trop.

Bunia to 6 letnie suczka w typie cocker spaniela angielskiego, o złotym zabarwieniu i mlecznym pyszczku. Już nie pierwszej młodości, ale dalej miewa ochotę na figle i harce, o ile będą przerywane kilkoma minutami pieszczot na trawie. Poza tym, gdy poczuje zew polujących przodków, z chęcią zanurzy złoty pyszczek w trawie w poszukiwaniu niedostrzegalnych dla człowieka tropów. Wieczory najchętniej spędzałaby z główką na stopach czytającego właściciela, najlepiej we własnym domku, który na pewno gdzieś czeka.

Nie jest nam w stanie opowiedzieć, co ją spotkało. Widać, nie zawsze było dobrze, gdyż psica musiała nauczyć się wyrażać sprzeciw warczeniem, gdy coś jej się nie podoba – np. specjalne miejsce na jej liście czynów zakazanych ma golenie za pomocom maszynki uszek. Jednak na sprzeciwie wokalnym się kończy i do dziś panienka nie pokazała, że wie, iż ząbki można użyć do czegoś innego niż chrupanie karmy.

Bunia ma niestety uszkodzoną rogówkę, może gorzej widzieć na jedno oczko, ale drugie jest sprawne. Niesprawne oczko w niczym jej nie przeszkadza, może jedynie bardziej wyostrzyło jej węch, bo nos ma dobry i uwielbia chodzić za śladami i tropić!

Jak przystało na stateczną, starą pannę jest schludna i nauczona czystości – ale nie obrazi się też, gdy ktoś będzie chciał ją, jak za młodych lat, ponosić ją na rękach.


Album Buni: https://picasaweb.google.com/118380588009733343934/Bunia662136Lat08072013?noredirect=1#5907913541119306578

Facebook:  https://www.facebook.com/events/210892519077106/?notif_t=plan_user_joined


Kontakt w sprawie adopcji: soboz4@gmail.com, 503-364-290

 

 

BUNIA w listopadzie została adoptowana. Zachowuje się cudownie, co prawda rządzi wszystkimi domownikami ale wszyscy się z tymn godzą i ją kochają!

Operacja Buni przebiegła pomyślnie, wyniki ma też bardzo dobre, niestety musi już do końca życia brać lekarstwa na serce.